W dniu 11 listopada 2015 w Warszawie, został rozegrany coroczny turniej szachowy, w którym uczestniczyli najlepsi szachiści z całego kraju. W turnieju głównym A, uczestniczyło 228 zawodników, wśród nich byli zawodnicy z zagranicy. Turniej co roku przyciąga wielu szachistów z różnych stron polski, nie tylko z powodu nagród finansowych ale również z powodu możliwości grania z najlepszymi!
Turniej został rozegrany na dystansie 9 rund, tempem 10min i 5s na zawodnika. Pierwsze 26 miejsc na liście startowej to gracze z tytułami GM i IM, więc walka o pierwsze 10 nagrodzonych lokat i nagrody specjalne toczyły się do ostatniej rundy. Ostateczne 10 miejsc w turnieju A wywalczyli:
Wygrał faworyt turniejowy, który miał pierwszy numer startowy – Radosław Wojtaszek. Do ostatniej rundy toczyła się walka o pierwszą lokatę. Należy wspomnieć, że Aleksander Miśta do ósmej rundy masakrował wszystkich, po 7 rundzie miał 7/7 pkt. Gdyby miał trochę szczęścia i zremisowałby w ostatniej rundzie, to zwyciężyłby w turnieju.
Bartłomiej Heberla w partii z Radosławem Wojtaszkiem
WIM Lach Aleksandra - z pewnością nie powiodło się w turnieju, w przeciwieństwie do zeszłego roku.
Wyniki „reprezentacji” Warmii i Mazur:
30 msc Budrewicz Krzysztof 6/9
42 msc Kaczmarek Arkadiusz 6/9
61 msc Malczyk Jakub 5,5/9
77 msc Gniado Radosław 5/9
79 msc Rak Tomasz 5/9
108 msc Czarnecka Lidia 4,5/9
121 msc Sołtyk Leszek 4,5/9
Jeżeli chodzi o odczucia składu Warmii i Mazur, to z pewnością pojawia się pewien niedosyty. Wygraliśmy z wszystkimi słabszymi rankingowo zawodnikami i przegraliśmy co mieliśmy z lepszymi od siebie. Jedyną osobą, która zdobyła „skalp” jest Radosław Gniado, który pokonał w czwartej rundzie IM Jan Adamski.
Radosław Gniado - IM Jan Adamski
1.Hg6! po tym posunięciu przeciwnik zamyślił się na 5min. Mimo wszystko mistrz znalazł ratunek przed matem. 1…Gg5 2.hg5 He8 3.He8 Wae8 4.gh6 g6 i po paru posunięciach Radek po mistrzowsku pokazał jak realizuje się przewagę. 1-0
IM Adamski Jan
Biorąc pod uwagę jakość gry autora bloga, mogę powiedzieć, że jestem w miarę usatysfakcjonowany. W zeszłym roku również uzyskałem 6 punktów na 9 ale bardziej na „bogato” : 
Grając z lepszymi rankingowo od siebie, podczas partii przychodziło mi dużo beznadziejnych posunięć do głowy, które nawet dzieci z przedszkola by nie zagrały. Oto przykład:
m Janczarski Michał - Kaczmarek Arkadiusz
Przeciwnik przed chwilą zbił wieżą na f7, w tym momencie miałem 10 sekund na zegarze. Moja intuicja krzyczała „Biiijjjj!!!!”, ale postanowiłem szybko to policzyć (1…Hf7 2.Wf7 Kf7 3.Kf3 Ke6 4.Kf4 Kf6 5.f3 i myślałem, że mnie wytępuje – bzdura! Po partii okazało się, że łapie opozycje z białym królem.) Oczywiście zagrałem po swojemu 1…Kg8?? – mając nadzieje, że się jeszcze jakoś uratuje, ale chwile potem zacząłem grać jeszcze gorzej i 1-0. W każdym razie miło było pojechać z ekipą znajomych, pograć i popatrzeć jak grają najlepsi. Od razu deklaruje, że w przyszłym roku zamykam pierwszą 10 tkę turnieju 🙂
GRATULACJE DLA ZWYCIĘZCÓW!
Krystyna